Opinie pacjentów

To, co wyróżnia to centrum dietetyczne na tle innych, to indywidualne podejście do klienta i jego potrzeb. Jadłospis, który dla mnie przygotowali, doskonale odpowiada na moje oczekiwania. Każdy posiłek to prawdziwa uczta dla podniebienia, a jednocześnie wspiera moje cele zdrowotne i kondycyjne. Profesjonalizm i pasja zespołu są zaraźliwe, co czyni cały proces zmiany nawyków żywieniowych ekscytującym doświadczeniem. Zdecydowanie polecam

Tosia

Poznaj inną historię

Aleksandra - Waleczna :-) 100 cm mniej w obwodach u 9-latki ? TAK !!!

Rok temu przywitałam na I wizycie Olę i jej mamę Magdalenę. To było dla nich trudne spotkanie. Było mnóstwo emocji, były łzy, ale też prośba o pomoc i wyraźna chęć działania. Początkowe pomiary u Oli to ponad 60 kg przy wzroście 144 cm oraz zawartość tkanki tłuszczowej na poziomie 44% na 100% składu ciała. Wiedziałam, że mamy dużo do zmiany i zrobiłam, co mogłam żeby pomóc. Teraz, po prawie roku od rozpoczęcia współpracy Ola urosła do 152 cm. I schudła prawie 16 kg. Waga pokazuje cudowne 44,5 kg. Efekt spadku wagi to jedno, ale ilość centymetrów, jakie Ola zgubiła w obwodach swojego ciała porostu zachwyca. Klatka piersiowa-16 cm, talia- 30,5 cm, biodra- 18 cm, udo- 13,5 cm, łydka-5,5 cm, ramie- 8 cm, przedramię- 10 cm, co daje łącznie ponad 100 cm. Jestem zachwycona. Ola to moja gwiazda :-) 

czytaj więcej

Amelka-mała bohaterka

  • Amelia 9l, Skarżysko-Kamienna
  • 10 kg w 4 miesiące
  • Kobieta
  • 22 stycznia, 2021

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przywitałam w swoim gabinecie Amelkę i jej rodziców. Okazało się, że dziewczynka ma otyłość i musi zmienić nawyki żywieniowe. W moim gabinecie nie ma sytuacji bez wyjścia i po 4 miesiącach wspólnej pracy Amelka straciła na wadze 10 kg. Zapraszam do przeczytania historii Amelii i jej rodziny.

  • Jak wyglądał styl życia i żywienia Amelki przed przejściem na dietę?

Rodzaj spożywanych wcześniej posiłków różni się od obecnych.. Teraz Amelka je posiłki o jednakowych porach, co wcześniej nie miało miejsca. Nie ma rzeczy panierowanych jak kiedyś a w większości są to produkty gotowane, grillowane lub pieczone... Została ograniczona ilość słodyczy.

Amelia przed wprowadzeniem diety była tak samo aktywna fizycznie, co teraz. Bardzo dużo czasu spędzała jeżdżąc na rowerze. Uwielbia rower. Ale jej największym błędem podczas przerwy w aktywności było picie bardzo dużej ilości wody smakowej (sklepowej) zamiast zwykłej mineralnej.

  • Dlaczego zdecydowała się Pani zawalczyć o zmianę wagi Amelki?

Razem z mężem postanowiliśmy zawalczyć o wagę naszej córki przede wszystkim dla jej zdrowia oraz jej lepszego samopoczucia. Oczywiście mieliśmy również na uwadze jak będą reagować na tak dużą nadwagę koledzy i koleżanki Amelki. Dzieci są różne... Jedni to przemilczą a inni powiedzą głośno. Nie chcieliśmy by spotykała ją z tego powodu jakaś przykrość. 

  • Co Pani czuła przed pierwszą wizytą lub jak Amelka się czuła?

Przed pierwszą wizytą u Pani dietetyk razem z mężem bardzo dużo rozmawialiśmy z Amelką. Mówiliśmy, że będzie to ciężka praca zarówno dla niej jak również dla całej naszej rodziny. Gdy nadszedł dzień wizyty najgorszym momentem dla mnie (mamy) była wiadomość, gdy usłyszałam jak dużą ma nadwagę. Myślę, że Amelka nie była do końca tego świadoma. Ja byłam po prostu załamana. Wstąpiła we mnie jeszcze większa determinacja żeby zawalczyć o nią. Pierwszy etap naszej diety trwał cztery tygodnie. Nie było łatwo… Regularne godziny posiłków, odpowiednia gramatura. Wszystkiego musieliśmy się uczyć. Ale daliśmy radę. 

  • Jakie były pierwsze wrażenia na diecie?

Idąc na pierwszą wizytę kontrolną byłyśmy razem z Amelką bardzo ciekawe wyników naszej pracy. Okazało się, że nasze starania nie poszły na marne. Amelka już po pierwszym miesiącu straciła bardzo dużo na wadze. To było dla nas jeszcze większa motywacją. 

Za nami jest już cztery miesiące odkąd zaczęliśmy pracować z Panią Beatą. Dziś z perspektywy czasu nie jest to już dla nas ciężka praca. Lepszy wygląd naszej Amelki i zdziwienie znajomych na jej widok to dla nas z mężem największa nagroda.

 

Komentarz Dietetyka

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przywitałam w swoim gabinecie Amelkę i jej rodziców. Sympatyczni młodzi ludzie i dziewczynka z widoczną nadwagą. Po wstępnym wywiadzie i ocenie jadłospisu 24 godzinnego okazało się, że w diecie Amelki jest dużo wody smakowej, soków, słodyczy oraz ciast. Na moje słowa na temat sytuacji wagowej oraz tego, jaka powinna być prawidłowa masa ciała Amelki polały się łzy. Rodzice nie byli świadomi skali problemu i byli zszokowani, że jest aż tyle kilogramów do zrzucenia.

Ale w moim gabinecie nie ma sytuacji bez wyjścia a w tej rodzinie pojawiła się determinacja i chęć walki o zdrowie dziewczynki. Zanim jeszcze oddałam dietę rodzina zaczęła zmieniać nawyki: zamiast wody smakowej woda zwykła, soków- herbata z cytryną, zamiana słodyczy na owoce itd.

Po miesiącu stosowania diety Amelka schudła prawie 4 kg, w kolejnym miesiącu 2,5 kg, potem kolejne 2 kg a nawet po świętach, które dla wielu są powodem porzucenia zaleceń, kolejne 1,5 kg. Zmiany w obwodach rewelacyjne: 8 cm w udzie, 9 cm w biodrach, 5 cm w ramieniu.

Dla tej 9 letniej dziewczynki to ogromna zmiana, którą widać gołym okiem. Dla całej rodziny to również same plusy, ponieważ stosowana dieta przełożyła się na utratę kilogramów u wszystkich domowników. Jestem bardzo dumna z Amelki. Tak dzielnego i silnego dziecka w moim gabinecie jeszcze nie było. Co najważniejsze Amelka się nie poddaje i walczy dalej by osiągnąć wagę prawidłową. Trzymajcie kciuki za naszą małą bohaterkę.

Dietetyk prowadzący

Beata Sabuk

693 962 160